griszka (07.05.2012),luciow (19.11.2012),rafael78 (01.08.2014),roberto2005 (04.01.2013)
Powiem tak, nie mam pojęcia skąd bierzesz pomysły Marecki ale podziel się tym źródłem bo też bym tak chciał okładki trzaskać, w takiej jakości i w takiej ilości Świetna praca do świetnego filmu - dajesz czadu - ostatnim czasy wypiłeś chyba skrzynke red bulla ale tak trzymaj bo zajebiście Ci to wychodzi
Ale żeś się rozpędził
To teraz ja się wygadam, niekoniecznie na plus.
Ogólny wygląd okładki wcale mi się nie podoba. Za dużo albo za mocne są te paseczki/siateczki czy co to to jest. Nie mogę się skupić na tej okładce jak na nią patrze.
Ten kask co leży przed astronautą chyba ciut przymały moim zdaniem. Skoro jest przed nim to powinien być sporo większy, bo wychodzi na to, że astronauta jest olbrzymem teraz... nie zachowałeś proporcji w perspektywie.
Myślę, że gdyby nie te paski/kreseczki/siateczka czy co to jest to miałbyś jeszcze sporo pracy. Ogólnie rzecz ujmując potrafisz zrobić coś lepszego.
To chyba tyle z mojej strony ;-)
Przykre, że tym razem nie mogę ci posłodzić, sorry.
Projektowanie okładek to nie Hobby to Pasja Kliknij Aby Odwiedzić Moją Galerię
Bo jakby Marcin film obejżał to by wiedział że to nie żadne paseczki tylko kod;-) Astronauta kask swój to ma na głowie i ten co widzisz to niekoniecznie jest jego zapasowy , taki odświętny , na niedzielę do kościoła. Jak na Marka to praca i tak strasznie ascetyczna , trochę w innym stylu niż inne jego prace ale mnie sie toto nawet podoba ;-) , jedyna uwaga jest taka , że ten gamoniaś nie chce mi wersji do DVD zrobić;-)
Ostatnio edytowane przez rakord ; 24.02.2012 o 08:44
Własnie domagajmy się więcej od tego Pana wersji na DVD
Ostatnio edytowane przez Matush ; 24.02.2012 o 16:02
Projektowanie okładek to nie Hobby to Pasja Kliknij Aby Odwiedzić Moją Galerię
Skro żeś zmajstrował taką szaro - burą okładkę do filmu to musi ona mieć coś z tym wsólnego. Nie oglądałem filmu, więc nie wypowiem się na ten temat.
Tak się składa, że wszystko co zrobisz bardzo mi się podoba (z wyjątkiem Air Force One) i zawsze niecierpliwie czekam na kolejne wstawki.
Rozumiem, że nie masz czasu na pitolenie się z DVD, ale chciałem ci przypomnieć twoje stwierdzenie, "Czy widziałeś żebym zapomniał o formacie DVD".
Pozdrawiam Piotrek.
Upgrade!
Powiększyłem kask zagrzebany w pyle księżycowym i zmniejszyłem nasycenie kodu cyfrowego oraz innych linii. Nie mogą one całkowicie zniknąć z okładki, ponieważ materiały do tego filmu są tak a nie inaczej zrobione i na przerobienie ich potrzebowałbym roku co najmniej.
Potrzebowałem na szybko okładki do przeciętnego filmu i nie zamierzam robić z tego arcydzieła. Z resztą cały film jest utrzymany w konwencji dokumentu, w formacie przeważnie 4:3 i poprzecinany zakłóceniami transmisji.
Starałem się przelać na okładkę wszystkie swoje odczucia pozostałe po obejrzeniu tego filmu i myślę, że właśnie w obecnym kształcie klimat został właściwie oddany.
W kwestii DVD Pan zobaczy co da się zrobić ;-)
PS: W kwestii słodzenia, nie w tym celu wrzucam tu swoje okładki, by
zaczytywać się pochlebnymi komentarzami, choć zawsze miło usłyszeć,
że ktoś doceni twoją pracę i z niej korzysta.
Zresztą w stosunku do mnie, nigdy M tego nie robiłeś.
Poprzednia wersja mi się podobała a ta jeszcze jest usprawniona, super okładka jak na taką szybką robotę. Według mnie jest teraz wszystko fajnie zrobione, tak trzymać :)