A niech mnie coś strzeli.

Udałem się jak ten mały miś Puchatek małe co nieco zassać, a tu już tyle komentów.

Ty to masz powodzenie u OM, ale dobrze że nie w MO.

Okładeczka woła o pomstę do nieba, bo jest super i mam zamiar wymienić całość swoich, oczywiście po zgromadzeniu pełnej kolekcji.

Jeśli łaska to czekam na Jacka Kaktusa, bo to jajeczna parodia "łesternu" i to z jaką obsadą.



PS. Chyba oślepłem, ale nie widzę jak wysssssssssssssssssać twoją krwawicę