Kiedyś, ten temat był gruntownie roztrząsany na łamach forum i niejaki Waldek bardzo dosadnie wypowiadał się na temat dostępu do okładek. Sam je robiłeś i wiesz, że pisane w ten sposób posty kwalifikują się do bańki. Na temat braku czasu, itp. nie będę się tu rozpisywał, bo to nie ten dział. Wiem jedno. Każdy, kto tylko chce ma dostęp do zasobów forum. A utrata tych przywilejów nie wiąże się tylko z "widzimisię" administratora. I nie pisz, że jesteś z nami jak cię nie ma.
No właśnie. Jak bym wyglądał względem takich kolegów? Panie Dworek - no to grzecznie czekamy !